Archiwum 23 października 2008


paź 23 2008 Mój pierwszy raz ^^
Komentarze (0)

Więc ten tego. Pierwszy raz. To już

.

LaughingLaughing

Miejska ulotność

Chłód lodowatej posadzki drażni ciało
wstaje
wysuszony jak piasek na Saharze

wychodzę

zimny deszcz wciska się w oczodoły
i nie wiem już czy to ja płaczę, czy ktoś do góry

może być późno
ludzkość umarła jakieś 2 godziny temu
pogrążając się w samotności

godziny...
po co komu czas?
tak nic nie znaczy, gdy nic nie ma

miasto jest tak puste,
ze mieszka w nim jedynie zdradliwa mgła

biegnę jakąś niekończącą się ulicą
staje na moment
w oddali błyszczy nazwa
"Życie"

myślę:
"przydałby się jakiś towarzysz w tej mozolnej wędrówce."
nawet gdyby był, byłoby pusto
bo tonąłby we własnych problemach

może naszym jedynym kompanem jest śmierć?
przynajmniej ona przychodzi w potrzebie

zamyślony
widzę ścianę z widniejącym
"end of the road"

jutro już mnie nie będzie
lecz czy będzie jutro?

W. Ratajczak

bo jest mi źle
i cały świat jest stracony
szkoła, dom, szkoła, dom

mam dosyć w chuj
jebnę to wszystko i wyjadę